Sevilla vs Granada CF, wynik meczu: 3-0

W jednym z meczów kolejki 34 La Liga drużyna Sevilla podejmowała na własnym stadionie, Estadio Ramón Sánchez Pizjuán, ekipę Granada CF. Spotkanie zakończyło się pewnym zwycięstwem gospodarzy, którzy pokonali rywali 3-0. Bramki padły już przed przerwą, a Sevilla kontrolowała przebieg meczu od samego początku.

Mecz La Liga: Sevilla - Granada CF 3-0

Dnia 5 maja 2024 roku na Estadio Ramón Sánchez Pizjuán odbył się zacięty pojedynek pomiędzy drużynami Sevilla i Granada CF. Gospodarze nie zamierzali ustępować Gościom ani na krok, a emocje sięgały zenitu przez całe spotkanie.

Spotkanie rozpoczęło się o godzinie 19:00, a sędzią głównym tego starcia był Mateo Busquets Ferrer z Hiszpanii. Atmosfera na stadionie była niesamowita, kibice obu drużyn dopingowali swoich ulubieńców, tworząc niesamowitą aurę futbolu.

Po zaciętej walce na boisku, pierwszą bramkę dla Sevilla zdobył M. Acuña w 11. minucie po asyście od Jesús Navasa, otwierając wynik na 1-0. Do przerwy wynik nie uległ zmianie, a obie drużyny walczyły jak lwy.

W drugiej połowie Sevilla postanowiła zdominować boisko, czego efektem była bramka Y. En-Nesyri'ego w 51. minucie, asystowaną przez L. Ocamposa, która podniosła wynik na 2-0. Granada CF próbowała odpowiedzieć, ale defensywa Gospodarzy była nie do sforsowania.

W 80. minucie D. Lukébakio ustalił wynik na 3-0, zapewniając swojej drużynie pewne zwycięstwo. W dalszej części spotkania emocje sięgały zenitu, czego dowodem były żółte kartki dla Lucasa Ocamposa (Sevilla, 72') oraz Loïca Badé (Sevilla, 90').

Na kartkach nie poprzestali również Goście - żółte kartki otrzymali Sergio Ruiz Alonso (Granada CF, 38') oraz Miguel Rubio (Granada CF, 53'). Mimo zaciekłej walki na boisku, czerwonych kartek nie odnotowano.

Po końcowym gwizdku sędziego Sevilla cieszyła się z zasłużonego zwycięstwa 3-0. Następne mecze dla Sevilla to starcia z Villarreal, Cadiz oraz Athletic Club, natomiast Granada CF zmierzy się z Real Madryt, Rayo Vallecano oraz Celtą Vigo. Ten wieczór na Estadio Ramón Sánchez Pizjuán na długo pozostanie w pamięci kibiców obu drużyn.